Sprzeciw od nakazu zapłaty

Przedawnienie roszczeń o zaległe czesne

Coraz więcej osób dowiaduje się o rzekomych zaległościach względem uczelni za tzw. zaległe czesne. Na tym tle pojawiają się również dyskusje, w jakim terminie ulega przedawnieniu czesne za studia. [wazne]Zgodnie z art. 118 Kodeksu cywilnego, jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych […]

Coraz więcej osób dowiaduje się o rzekomych zaległościach względem uczelni za tzw. zaległe czesne. Na tym tle pojawiają się również dyskusje, w jakim terminie ulega przedawnieniu czesne za studia.
[wazne]Zgodnie z art. 118 Kodeksu cywilnego, jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – trzy lata.[/wazne]
W celu określenia terminu przedawnienia płatności za czesne będziemy mieli do czynienia również z przepisem szczególnym a mianowicie z art. 751 Kodeksu cywilnego zgodnie z którym z upływem lat dwóch przedawniają się roszczenia z tytułu utrzymania, pielęgnowania, wychowania lub nauki, jeżeli przysługują osobom trudniącym się zawodowo takimi czynnościami albo osobom utrzymującym zakłady na ten cel przeznaczone.
Z całą pewnością w przypadku uczelni wyższych wykluczyć możemy zastosowanie trzy letniego terminu przedawnienia właściwego dla roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. Zgodnie bowiem z art. 106 Ustawy prawo o szkolnictwie wyższym prowadzenie przez uczelnię działalności dydaktycznej, naukowej, badawczej, doświadczalnej, artystycznej, sportowej, rehabilitacyjnej lub diagnostycznej nie stanowi działalności gospodarczej w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (Dz. U. z 2010 r. Nr 220, poz. 1447, z późn. zm.).
Dyskusyjny wydaje się również pogląd w zakresie zastosowania wobec roszczenia o zapłatę czesnego trzyletniego okresu przedawnienia ze względu, iż jest to roszczenie okresowe. Istotną cechą świadczenia okresowego jest samoistny charakter poszczególnych świadczeń okresowych. Świadczenia te nie składają się przy tym na całość określoną z góry co do jej wielkości. Co do zasady więc płatność czesnego np. w ratach nie czyni z niego automatycznie świadczenia okresowego.
[wazne]Na podobnym tle Sąd Najwyższy w wyroku w sprawie III CK 656/2004 wskazał, iż raty leasingowe stanowią określoną sumę rozłożoną na okresy roczne. A skoro tak, to mają dziesięcioletni okres przedawnienia.[/wazne]
W uzasadnieniu wyroku wskazano, iż powszechnie przyjmuje się, że świadczeniami okresowymi są świadczenia spełniane w ustalonych odstępach czasu, periodycznie, przy czym, nie ma z góry ustalonej wartości, której osiągnięcie powoduje ustanie świadczeń. Świadczeniami okresowymi są między innymi czynsze z tytułu najmu i dzierżawy. Sąd Apelacyjny trafnie zwrócił uwagę na podobieństwo umowy stron do umowy najmu i umowy dzierżawy. Jednakże przeoczył różnicę między świadczeniem pozwanej a świadczeniami najemcy czy dzierżawcy, bardzo istotną dla oceny czy świadczenie ma charakter okresowy. Przy najmie czy dzierżawie obowiązek zapłaty czynszu nie wyczerpuje się po zapłaceniu jakiejkolwiek określonej kwoty, natomiast w umowie stron, podobnie jak to bywa w umowie leasingu, ustalono wysokość świadczenia pozwanej, co przesądza o jednorazowym, a nie okresowym jego charakterze. Okoliczność, że świadczenie miało być spełniane w umówionych ratach, w powtarzających się okresach czasu nie wystarcza do przypisania mu charakteru świadczenia okresowego. W umowie przewidziano zresztą dopuszczalność wcześniejszej zapłaty przez pozwaną całej należności.
Pozostaje więc ostatnia możliwość czy w przypadku obliczania terminu przedawnienia czesnego znajdzie zastosowanie art. 751 Kodeksu cywilnego. Przepis ten znajduje zastosowanie jedynie do niektórych roszczeń wynikających ze stosunku zlecenia oraz z nienazwanych umów o świadczenie usług (art. 750 Kodeksu cywilnego). Wspólną cechą tych roszczeń jest zawodowy charakter działalności usługodawcy.
Jak słusznie wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 21 maja 1982 roku w sprawie III CRN 103/82 sformułowanie zawarte w przepisie art. 750 kc oznacza, że w sytuacji, gdy dla określonej usługi przepisy kodeksu cywilnego albo przepisy szczególne wyodrębniły oddzielny typ umowy, to do takiej usługi mają zastosowanie przede wszystkim przepisy normujące wyodrębniony typ umowy nazwanej. Wobec dosyć lakonicznego uregulowania umowy o naukę w mojej ocenie w przypadku roszczeń o zapłatę czesnego znajdzie zastosowanie dwuletni termin przedawnienia wskazany w art. 751 Kodeksu cywilnego. Ustawa o szkolnictwie wyższym nie wprowadza nowego typu umowy nazwanej a jedynie wskazuje, iż umowa ta winna zostać zawarta w formie pisemnej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Artykuły z tej kategorii

Masz pytania? Zapytaj prawnika.