Bez kategorii

Nakaz zapłaty ze spółdzielni mieszkaniowej

Mój problem dotyczy nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym. Powodem jest Spółdzielnia Mieszkaniowa, która żąda solidarnej spłaty powstałego zadłużenia od moich rodziców, brata oraz mnie. W połowie 2011 roku wyprowadziłam się z zadłużonego mieszkania moich rodziców. Pod koniec września 2011 roku otrzymałam pierwszy nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, na który zaciągnęłam kredyt. Pieniądze z kredytu wpłaciłam Spółdzielni Mieszkaniowej na poczet zadłużenia.
W listopadzie 2011 roku zostałam ustanowiona rodziną zastępczą dla mojej małoletniej siostry. Zarówno wszystkie pisma do i z Sądu są adresowane na adres mojego obecnego miejsca zamieszkania. Kuratorzy sądowi, społeczni oraz pracownicy MOPS-u odwiedzają mnie w moim obecnym miejscu zamieszkania, które zajmuję razem z partnerem.
We mnie rodzi się sprzeciw, co do nakazu zapłaty, dlatego, że niestety istnieje zdaje się obowiązek stałego meldunku, a nie mam możliwości zameldowania się gdzie indziej. Dla Spółdzielni moje zameldowanie jest w tej sytuacji tożsame z mieszkaniem w zadłużonym mieszkaniu i pociąganie mnie do współodpowiedzialności za zaistniałą sytuację.
Czy są wstanie Państwo mi pomóc ?
Tak jesteśmy wstanie w Pani sprawie przygotować sprzeciw od nakazu zapłaty, który zagwarantuje Pani uniknięcie płatności należności dochodzonej przez spółdzielnię mieszkaniową.
Zgodnie z Ustawą z dnia 15 grudnia 2000 roku o spółdzielniach mieszkaniowych członkowie spółdzielni, którym przysługują spółdzielcze prawa do lokali, są obowiązani uczestniczyć w pokrywaniu kosztów związanych z eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości w częściach przypadających na ich lokale, eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości stanowiących mienie spółdzielni przez uiszczanie opłat zgodnie z postanowieniami statutu.
Właściciele lokali niebędący członkami spółdzielni są obowiązani uczestniczyć w pokrywaniu kosztów związanych z eksploatacją i utrzymaniem ich lokali, eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości wspólnych. Są oni również obowiązani uczestniczyć w wydatkach związanych z eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości stanowiących mienie spółdzielni, które są przeznaczone do wspólnego korzystania przez osoby zamieszkujące w określonych budynkach lub osiedlu. Obowiązki te wykonują przez uiszczanie opłat na takich samych zasadach, jak członkowie spółdzielni.
Skoro Pani nie jest członkiem spółdzielni oraz nie zamieszkiwała w przedmiotowym lokalu to błędne jest stanowisko spółdzielni mieszkaniowej w której domaga się od Pani zapłaty należności. Fakt zameldowania w przedmiotowym lokalu nie ma większego znaczenia dla sprawy.
Poprzez miejsce zamieszkania rozumie się miejscowość, w której osoba przebywa z zamiarem stałego pobytu. Należy pamiętać, iż miejsce zamieszkania nie jest pojęciem jednoznacznym. Używa się go zarówno – jak ma to miejsce w art. 25 Kodeksu cywilnego – na określenie miejscowości, jak i w znaczeniu ściślejszym, tj. na oznaczenie konkretnego lokalu mieszkalnego, z określeniem nie tylko miejscowości, ale również nazwy ulicy (jeżeli w miejscowości są ulice), numeru domu i mieszkania. Przy określaniu miejsca zamieszkania, w ścisłym znaczeniu tego pojęcia, wskazuje się często także nazwę województwa, w którym miejscowość jest położona.
[wazne]Jak słusznie zauważył Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 14 grudnia 2005 roku w sprawie I FSK 220/2005 uznać należy, że miejsce zamieszkania to miejscowość, w której dana osoba przebywa z zamiarem stałego pobytu. Wynikają stąd dwie przesłanki, które muszą zachodzić łącznie: przebywanie oraz zamiar stałego pobytu. Zgodnie przyjmuje się jednak, że o miejscu zamieszkania nie przesądza samo zameldowanie, choć należy uznać, że stanowi ono wskazówkę, która winna być brana pod uwagę w trakcie badania istnienia wspomnianych przesłanek. Niemniej z zameldowaniem nie jest związane domniemanie, że określa ono miejsce zamieszkania.[/wazne]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Artykuły z tej kategorii

Masz pytania? Zapytaj prawnika.