Bez kategorii

Nękanie przez firmę windykacyjną

Od dawna jestem nękany pismami przez firmę EGB Investments SA, a sprawa dotyczy 300zł za rzekome zerwanie umowy jeszcze z dawnym Centertelem w roku 1994r. Miałem w tym czasie telefon, zepsuł mi się na gwarancji, najbliższy serwis był w Katowicach. Zostałem bez telefonu a urządzenia jak mnie później poinformowano nie da się naprawić. Rozgoryczony bez jedynego środka łączności skierowałem się do konkurencji, a od awarii telefonu przestałem im płacić abonament, w lipcu czy sierpniu była awaria i jakoś do końca roku mi abonament naliczali. Potem zaczęły przychodzić pisma z coraz wyższymi kwotami pamiętam któregoś roku nawet 2700 zł, oddzwoniłem i po informowałem, żeby mi sprawę sądową wytoczyli, bo czuję się niewinny a nawet poszkodowany to ja powinien był domagać się odszkodowania, bo zostałem, bez jedynego w tym czasie środka łączności. Firma EGB dobrze sobie zdaje sprawę, że nie mają już szans, ale człowieka nękają, ostatnie pismo z 22 października 2013 – propozycja rabatowa łączny dług 1475 zł zapłać 885 zł do 31-10-2013 a państwa sprawa jest zamknięta. Co należałoby zrobić by uniknąć głupich pism?

Oczywiście ma Pan rację, iż na drodze postępowania sądowego firma windykacyjna nie ma zbyt dużych szans na wygranie sprawy. Pomijając nawet kwestie stanu faktycznego to i tak ma Pan możliwość wygrania sprawy jedynie w skutek podniesienia zarzutu przedawnienia.
Zgodnie, bowiem z art. 117 Kodeksu cywilnego po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia. Jednakże zrzeczenie się zarzutu przedawnienia przed upływem terminu jest nieważne.
Jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – trzy lata. Dochodzona przed firmę windykacyjną należność uległa przedawnieniu w roku 2003.
[wazne]Niestety zobowiązanie przedawnione przekształca się w tzw. zobowiązanie naturalne, którego spełnienie uzależnione jest tylko od dobrej woli dłużnika. Nie oznacz to jednak, iż firma windykacyjna w takiej sytuacji nie ma prawa wzywania Pana do zapłaty należności.[/wazne]
W celu definitywnego rozwiązania sporu musiałby Pan wystąpić z pozwem o ustalenie, iż roszczenie nie istnieje i tym samym wykazać, iż naliczona kara nie miała oparcia w przepisach prawa, względnie, iż roszczenie nigdy nie przeszło na firmę windykacyjną. Postępowanie to więc nie będzie proste i wymagałoby dużej wiedzy z zakresu przepisów prawa oraz postępowania cywilnego.
Może Pan również spróbować powiadomić organy ścigania o uporczywym nękaniu przez firmę windykacyjną. Zgodnie z art. 190a Kodeksu karnego kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
W pojęciu nękania mieści się powtarzalność zachowań sprawcy, a zatem do wypełnienia tego znamienia co do zasady nie wystarczy jednorazowe zachowanie sprawcy. Wskazać także należy, że przestępstwo z art. 190a § 1 kk ma charakter umyślny, przy czym część znamion musi być objęta zamiarem bezpośrednim (uporczywe nękanie pokrzywdzonego), część jednak może być objęta bądź zamiarem bezpośrednim, bądź ewentualnym (wzbudzenie u pokrzywdzonego poczucia zagrożenia lub istotnego naruszenia jego prywatności).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Artykuły z tej kategorii

Masz pytania? Zapytaj prawnika.