Bez kategorii

Nieznajomość prawa szkodzi

Przesyłam Państwu skany pism. Pomimo wniesionych sprzeciwów i podnoszenia zarzutu przedawnienia sąd bagatelizuje sprawę. Wskazałem przecież, iż sprzeciwu nie wniosłem w terminie gdyż nakaz zapłaty nie wyglądał dla mnie wiarygodnie. Co robić ?

Jak głosi stara maksyma wywodząca się jeszcze z prawa rzymskiego – nieznajomość prawa szkodzi. Łacińska paremia ignorantia iuris nocet, czyli nieznajomość prawa szkodzi, stanowi jeden z wielu fundamentów państwa prawa. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z dnia 25 stycznia 2006 r. (I CK 233/05) stwierdził, że funkcjonowanie prawa zwłaszcza w demokratycznym państwie prawnym, opiera się na założeniu, iż wszyscy adresaci obowiązującej normy prawnej, a więc zarówno podmioty obowiązane do jej przestrzegania, jak i organy powołane do jej stosowania, znają jej właściwą treść. Jest to tak zwana fikcja powszechnej znajomości prawa. Idąc dalej, trzeba stwierdzić, że zasada ta pociąga za sobą stan, w którym nikt nie może uchylić się od ujemnych skutków naruszenia normy na tej podstawie, że normy tej nie znał lub rozumiał ją opacznie.
Sąd doręczając Panu nakaz zapłaty pouczyła Pana o możliwości wniesienia sprzeciwu od nakazu zapłaty oraz o skutkach jego nie wniesienia. Owszem ma Pan rację, iż roszczenie było przedawnione jednak to na Panu ciążył obowiązek podniesienia tego zarzutu w sprzeciwie od nakazu zapłaty. W sposób jednoznaczny wynika to z art. 117 Kodeksu cywilnego po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia. Jednakże zrzeczenie się zarzutu przedawnienia przed upływem terminu jest nieważne.
[wazne]Po upływie terminu przedawnienia dług nadal istnieje przy czym przekształca się w tzw. zobowiązanie naturalne a więc zobowiązanie, którego spełnienie zależy wyłącznie od woli dłużnika. Obecnie po uzyskaniu nakazu zapłaty dług stał się ponownie wymagalny wobec nie podniesienia zarzutu przedawnienia w sprzeciwie.[/wazne]
Z pewnością wkrótce otrzyma Pan pismo z prokuratury o umorzeniu postępowania wobec braku znamion popełnienia przestępstwa. Kodeks cywilny pozwala na sprzedaż długu bez zgody dłużnika, fakt, iż wierzyciel wcześniej nie wniósł pozwu łączy się jedynie z ryzykiem dla niego, iż dłużnik w terminie podniesie zarzut przedawnienia.
Z pewnością otrzyma Pan również pisma z sądu rejonowego zarządzające zwrot złożonych pism lub informację o konieczności uzupełnienia braków formalnych. Przygotowane przez Pana pisma są chaotyczne i nie spełniają podstawowych wymagań stawianych pismom procesowym. Ponadto pismo zatytułowane wniosek o przywrócenie terminu nie spełnia wymagań formalnych tego wniosku.
Obecnie zastosowanie w Pana sprawie znajdzie art. 125 Kodeksu cywilnego roszczenie stwierdzone prawomocnym orzeczeniem sądu lub innego organu powołanego do rozpoznawania spraw danego rodzaju albo orzeczeniem sądu polubownego, jak również roszczenie stwierdzone ugodą zawartą przed sądem albo przed sądem polubownym albo ugodą zawartą przed mediatorem i zatwierdzoną przez sąd, przedawnia się z upływem lat dziesięciu, chociażby termin przedawnienia roszczeń tego rodzaju był krótszy. Jeżeli stwierdzone w ten sposób roszczenie obejmuje świadczenia okresowe, roszczenie o świadczenia okresowe należne w przyszłości ulega przedawnieniu trzyletniemu.
Jeżeli objęte tytułem wykonawczym roszczenie rzeczywiście przedawniło się zgodnie z art. 125 kc, to dłużnik może powództwem przeciwegzekucyjnym bronić się przed egzekucją. Na chwilę obecną niestety dług nie jest przedawniony.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Artykuły z tej kategorii

Masz pytania? Zapytaj prawnika.