
Bez kategorii
Wezwanie do zapłaty od WCM POLAND
Sprawa dotyczy wezwania do zapłaty za zaległe czesne, otrzymałem list z firmy windykacyjnej WCM Poland, która odkupiła dług od uczelni, do której przestałem uczęszczać 2007 r i w tym piśmie wzywa mnie do zapłaty kwoty, zresztą sam nie wiem skąd i na jakiej podstawie jest ona wyliczona? Czy na należność nie uległa już przedawnieniu?

Zgodnie z przepisami Kodeksu cywilnego, co do zasady roszczenia majątkowe ulegają przedawnieniu, nie inaczej jest również z roszczeniami o zapłatę czesnego za studia. Zgodnie z art. 118 Kodeksu cywilnego jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – trzy lata.
W omawianej sprawie niezmiernie istotne jest jak została sformułowana umowa pomiędzy uczelnią oraz studentem w szczególności kwestie płatności. Jeżeli z zawartej umowy wynika, iż czesne było świadczeniem okresowym to roszczenie uległo już przedawnieniu. Świadczenie okresowe polega na stałym przekazywaniu przez czas trwania stosunku prawnego pewnej ilości pieniędzy lub innych rzeczy zamiennych w określonych, regularnych odstępach czasu, jednakże nie składających się na z góry określoną całość. Istotną cechą świadczenia okresowego jest także samoistny charakter poszczególnych świadczeń jednostkowych. Świadczenia te nie tworzą całości o znanym od początku rozmiarze.
W chwili obecnej orzecznictwo w tym zakresie jest niejednolite. Przykładowo Sąd Rejonowy dla Wrocławia Śródmieścia w sprawie IX 86/13 w uzasadnieniu wyroku wskazał, iż przewidziana w umowie stron możliwość zapłaty czesnego w miesięcznych ratach nie nadaje mu charakteru świadczenia okresowego. Czesne było ustalane z góry za dany semestr i wyrażone kwotą 2 520 zł. Pozwany mógł je zapłacić w ratach miesięcznych, ale mógł też uiścić czesne za dany semestr lub za dwa semestry. Poszczególne raty składały się przy tym na z góry określoną całość obejmującą jeden semestr. To, że czesne jest opłatą za dany semestr czy dany rok studiów nie czyni go świadczeniem okresowym.
Osobiście tego stanowiska nie podzielam, bowiem co do zasady umowy zawierane ze studentami z jednej strony przewidują możliwość zmiany czesnego przez uczelnie z drugiej przewidywały dodatkowe opłaty np. za egzaminy dodatkowe, co powoduje, iż osoba zawierająca umowę nie była wstanie z góry określić w jakiej wysokości poniesie opłatę za studia.
Powyższe stanowisko wyraził również Sąd Okręgowy w Nowym Sączu w wyroku w sprawie III Ca 745/13. W uzasadnieniu skład orzekający wskazał, iż Świadczenie odpowiadające wskazanym wcześniej cechom ma charakter okresowy także wówczas, gdy stosunek prawny nawiązano na czas określony, wskutek czego można by zasadniczo z góry wyliczyć sumę świadczeń dłużnika. Świadczenie mające z natury charakter okresowy (np. czynsz najmu) zachowuje ten charakter także wówczas, gdy umowa stron stanowi, że ma być spełnione jednorazowo (tak Z. Radwański, Uwagi o zobowiązaniach trwałych (ciągłych) na tle kodeksu cywilnego, SC 1969, t. XIII-XIV, s. 254). Argumentem za tym stanowiskiem jest to, że wysokość świadczenia zawsze jest związana z czasem trwania zobowiązania, co uwidacznia się szczególnie w wypadku przedłużenia czasu jego trwania ponad zaplanowany okres, bądź jego skrócenia. Jest oczywiście możliwe obliczenie z dużym prawdopodobieństwem pełnej wysokości czesnego, przy przyjęciu, że nauka w szkole wyższej przebiegała będzie bez zakłóceń, student zakończy ją w określonym terminie. Możliwe jest również ustalenie, że czesne będzie płatne jednorazowo i będzie stanowiło z góry oznaczoną kwotę, co nie zmienia faktu, że świadczenie takie będzie nadal miało charakter okresowy.
Wskazać również należy, że należności z tytułu czesnego nie są w istocie zaliczane na poczet jednego świadczenia. Student korzysta z dostępu do świadczeń szkoły wyższej i jest obowiązany do zapłaty z tego tytułu co pewien okres (najkrócej miesiąc) ustalonej kwoty. Zarówno ten okres, jak i wysokość czesnego może w trakcie pobierania nauki ulegać zmianie, strony umowy mogą ją w razie potrzeby przedłużyć. W takiej sytuacji nie sposób przyjąć, że miesięczne opłaty za naukę w szkole należy traktować jak raty zaliczane na poczet jednego świadczenia, bo świadczenie pieniężne za usługi, które uczelnia będzie świadczyć studentowi, jak i czas trwania tych świadczeń – mogą być jedynie szacowane, a podstawą tych szacunków będzie planowany czas trwania zobowiązania.
Sąd Okręgowy podziela takie stanowisko, a na podaną ocenę wpływ ma również specyfika świadczeń ze strony szkoły wyższej na rzecz studenta. Jak wskazano wyżej zobowiązanie w tym zakresie ma charakter ciągły i nie polega na jednorazowym świadczeniu, ale na „prowadzeniu procesu nauczania”, „kształceniu studentów” – jest to co do zasady związane ze stałym dostępem studentów do różnego typu usług o charakterze edukacyjnym, świadczonych przez uczelnię. Z treści wewnętrznych uregulowań uczelni zarządzenia Rektora Wyższej Szkoły (…) wynika także, iż koszt czesnego za poszczególne okresy studiów jest różny, w zależności od specjalizacji oraz zakresu dostarczanych usług, co także wskazuje na to, że świadczenie w postaci wpłaty czesnego miało charakter okresowy, a jego wysokość zależała od czasu korzystania z usług edukacyjnych uczelni.
Co do zasady zarzut przedawnienia roszczenia najczęściej podnoszony jest w sprzeciwie od nakazu zapłaty względnie w odpowiedzi na pozew po jego doręczeniu przez sąd w zakreślonym terminie. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie aby już w chwili obecnej podnieść ten zarzut względem firmy windykacyjnej a dodatkowo z ostrożności procesowej również w piśmie procesowym w przypadku wystąpienia na tą drogę przez windykatora. W mojej ocenie ma Pan realne szanse na wygranie niniejszej sprawy w sądzie.