
Bez kategorii
Wezwanie do zapłaty za czesne
Otrzymałem wezwanie do zapłaty za czesne od Warszawskiej Wyższej Szkoły Informatyki. W tejże szkole uczyłem się w trybie zaocznym. Nie opłaciłem jednej z rat w roku 2010 a następnie z powodów zdrowotnych zaprzestałem nauki. Poprosiłem później uczelnie o możliwość powtórzenia roku ale nigdy nie rozpocząłem ponownie nauki. Uczelnia żąda ode mnie również zapłaty za rok 2011. Co mogę zrobić w tej sprawie ?

Jak wynika z opisu sprawy zawarł Pan umowę z Warszawską Wyższą Szkołą Informatyki w zakresie usług edukacyjnych. Zgodnie z postanowieniami Kodeksu cywilnego tj. art. 750 do umów o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi przepisami, stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu.
Zastosowanie przepisu art. 750 Kodeksu cywilnego oznacza zawsze konieczność uprzedniego ustalenia zakresu stanów faktycznych objętych określeniem „umowy o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi przepisami”. Definicja ta zawiera z jednej strony element pozytywnego oznaczenia – umowie takiej ma przysługiwać cecha umów o świadczenie usług oraz – co jest istotne – element oznaczenia negatywnego – dokonanie świadczenia danego rodzaju nie może być przedmiotem zobowiązania wynikającego z umów uregulowanych innymi przepisami prawa cywilnego. Uznanie zatem konkretnej umowy za desygnat nazwy „umowy o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi przepisami”, wymaga porównania cech tej umowy z cechami obszernej i różnorodnej klasy umów nazwanych.
Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku w sprawie 295/2007 Postanowienia umowne wyłączające możliwość zwrotu konsumentowi odstępującemu od umowy (wypowiadającemu umowę) w trakcie semestru uiszczonej przez niego kwoty czesnego za semestr zapewnia pozwanej nie tylko zwrot poniesionych przez nią wydatków, ale również niezmienną kwotę zysku. Takie ukształtowanie treści postanowień wzorców sprawia, że przedsiębiorca nie ponosi jakiegokolwiek ryzyka związanego z wykonaniem umowy, także w sytuacji, gdy odstąpienie od umowy jest usprawiedliwione ważnymi przyczynami, np. o charakterze losowym, a ryzyko to w każdym przypadku zostaje całkowicie przerzucone na konsumenta.
W przypadku rozwiązania umowy przez studenta przerzucanie na niego ciężaru obowiązków finansowych, odnoszonych do konieczności zapłaty pełnego umówionego za semestr wynagrodzenia – (konieczność dopłaty do pełnej wysokości lub niemożność zwrotu części świadczenia) w każdej sytuacji wypowiedzenia umowy – wskazuje na nieusprawiedliwioną dysproporcję praw, obowiązków i ryzyka stron, na niekorzyść konsumenta w stosunku obligacyjnym, co jest działaniem sprzecznym z dobrymi obyczajami, a godzenie w równowagę kontraktową stron umowy rażąco narusza w tym przypadku interesy konsumenta. Kwestionowane zapisy zostały bowiem skonstruowane w sposób zapewniający pełną ochronę ekonomiczną jedynie uczelni, zaś student wypowiadający umowę z przyczyn od siebie niezależnych i niezawinionych obciążony jest obowiązkami finansowymi w pełnej wysokości w każdym przypadku wypowiedzenia umowy, nawet wówczas, gdyby przyczyna wypowiedzenia istniała po stronie uczelni. Student obciążony jest obowiązkiem zapłaty pełnej wysokości czesnego za semestr także wtedy, gdy rozwiązuje umowę w krótkim czasie po jej zawarciu, np. z powodu niezadowalającego poziomu kształcenia, nienależytej organizacji pracy itp.
Na powyższej podstawie istnieje realna szansa zmniejszenia Pana zaległości wobec uczelni w przypadku, gdy dojdzie do sporu w sądzie. Nadto należy wskazać, iż zgodnie z art. 751 Kodeksu cywilnego z upływem lat dwóch przedawniają się roszczenia z tytułu utrzymania, pielęgnowania, wychowania lub nauki, jeżeli przysługują osobom trudniącym się zawodowo takimi czynnościami albo osobom utrzymującym zakłady na ten cel przeznaczone.
Po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia. Jednakże zrzeczenie się zarzutu przedawnienia przed upływem terminu jest nieważne. Należność za rok 2010 w chwili obecnej uległa więc przedawnieniu.
W mojej ocenie powinien Pan poczekać i nie kontaktować się z uczelnią. Jeżeli nie wystąpi ona na drogę sądową to problem samoistnie się rozwiąże tj. należności ulegną przedawnieniu, aczkolwiek możliwe, iż już w chwili obecnej całość roszczenia jest przedawniona bowiem w mojej ocenie fakt możliwości powtórzenia roku nie zmieniał wynikającej z umowy daty wymagalności roszczenia o zapłatę czesnego.